Złość – co chce Ci powiedzieć ta emocja?
Złość często ma złą reputację. Wychowani w przekonaniu, że „nie wolno się złościć”, „to niegrzeczne”, „trzeba się uspokoić”, wielu z nas w dorosłym życiu ma trudność z rozpoznawaniem i wyrażaniem złości w zdrowy sposób. A przecież złość to naturalna, potrzebna emocja – sygnał, że coś ważnego zostało naruszone.
Czym właściwie jest złość?
Złość to emocja informacyjna. Pojawia się wtedy, gdy przekraczane są nasze granice, gdy czujemy się niesprawiedliwie potraktowani, zawiedzeni, sfrustrowani. Jest reakcją na sytuacje, które odbieramy jako zagrożenie dla naszego dobrostanu – fizycznego, psychicznego czy emocjonalnego.
Nie ma nic złego w odczuwaniu złości. Problem pojawia się wtedy, gdy:
Co złość mówi o Tobie?
Złość często chroni coś, co dla nas ważne: nasze potrzeby, wartości, granice. Może być wyrazem troski o siebie, próbą odzyskania wpływu, sposobem na wyrażenie niezadowolenia czy frustracji. Jeśli jej nie rozumiemy, może zamieniać się w pasującą do sytuacji maskę – np. kontrolę, wycofanie, cynizm lub autoagresję.Jak radzić sobie ze złością w sposób zdrowy?
Złość ma swoje objawy fizyczne – napięcie mięśni, przyspieszone tętno, ucisk w klatce piersiowej. Warto nauczyć się je rozpoznawać jako pierwsze sygnały. Ciało wie, że coś jest nie tak – zanim Ty to nazwiesz.
„Złoszczę się, bo…” – to zdanie może być początkiem kontaktu ze sobą. Czego potrzebujesz? Jaką granicę ktoś przekroczył? Co jest tu dla Ciebie ważne?
To, że coś czujesz, nie znaczy, że musisz od razu działać. Złość może prowadzić do konstruktywnego działania – ale dopiero wtedy, gdy ją rozpoznasz i opanujesz.
Dla każdego będzie to coś innego: ruch, głęboki oddech, kontakt z naturą, zapisanie myśli. Jeśli czujesz, że złość Cię zalewa – najpierw zadbaj o siebie, dopiero potem rozmawiaj, wyjaśniaj, działaj.
Czasem złość nie wynika tylko z bieżącej sytuacji, ale z przeszłych doświadczeń – niezaopiekowanych potrzeb, przekonań wyniesionych z domu, niewyrażonych emocji. W pracy z psychologiem można przyjrzeć się temu, co stoi za złością i jak nauczyć się ją wyrażać bez szkody dla siebie i innych.
Złość to nie wróg – to informacja
Nie da się żyć bez złości. Ale można nauczyć się ją rozumieć, oswajać i wykorzystywać jako siłę do zmiany i wyznaczania granic. Złość nie musi niszczyć – może budować. Zaczyna się od tego, by przestać się jej bać i zacząć ją słyszeć.
Menu
Adres:
ul. Marszałka Ferdynanda Focha 7/4-5,
80-156 Gdańsk
+48 789 922 021 (najlepiej sms)
Adres:
ul. Marszałka Ferdynanda Focha 7/4-5,
80-156 Gdańsk
+48 789 922 021 (najlepiej sms)